Za zamkniętymi drzwiami
Często wypytujemy dzieci, jak było w przedszkolu/ w szkole/ na zajęciach. Większość z nich nie chce wracać myślami do tego, co je spotyka poza domem. Nawet jeśli towarzyszą im tam dobre doznania. Zostawiamy problemy w pracy, gdy przekraczamy próg swego domu. Przynajmniej próbujemy. Wiele dałbyś za to, żeby praca nie wchodziła za Tobą do domu.
Czasami jednak nie ma w nas dostatecznego dystansu do spraw zawodowych. Jest to w dzisiejszym rozpędzonym świecie ważna część naszego życia. Porady w stylu: nie odbieraj telefonu służbowego poza godzinami pracy, nie myśl o pracy, nie rozmawiaj z partnerem o pracy, nie każdemu się przydają i nie każdy im sprosta.
Nie wziąłeś ślubu z pracą, ale…
Czy można kochać swoją pracę? Konfucjusz powiedział, że jeśli kochasz to, co robisz, to nie jest to pracą. A czym jest? To cudowne kochać swoją pracę. To wyjątkowe wg badaczy zjawisko. Jednak osiągając dojrzałość zawodową, możemy czuć się odpowiednią osobą na odpowiednim stanowisku. Wpaść w wir pracoholizmu jest pewnie równie łatwo, jak w każde inne uzależnienie.
Bądź flexi
Współczesny rynek pracy oferuje niestandardowe sposoby pracy. Wbrew pozorom elastyczne formy pracy lub praca zdalna nie jest idealnym rozwiązaniem. I nie jest rozwiązaniem dla każdego, pomijając ograniczony repertuar czynności wykonywanych głównie sprzed monitora. Co tu dużo mówić: trzeba mieć ogromne pokłady samodyscypliny w sobie, żeby narzucić sobie ramy godzinowe swojej pracy, jeśli nie są odgórnie narzucone. Poza tym człowiek jest zwierzęciem społecznym. Chociaż nawet towarzyskie osoby nie potrzebują bezustannych kontaktów zawodowych, jeśli praca od nich tego nie wymaga.
Duża część freelancerów doskonale radzi sobie z brakiem bezustannej kontroli i monitoringu. Jak jednak w takiej sytuacji nie przenosić problemów z pracy do domu? Jak dużego dystansu trzeba do samego siebie, wiedzą tylko doświadczeni. Jednak wielu z nich nie odczuwa stresujących sytuacji, ponieważ to głównie ludzie krążą w orbitach konfliktu.