Wychodzą przed szereg
Pomyśl, jaki biznes chciałbyś wesprzeć, gdybyś miał pieniądze do pomnożenia. Poczuj się przez moment, jak anioł biznesu i sięgnij do swojej wirtualnie wypchanej kieszeni. Jaki pomysł chciałbyś/ chciałabyś poprzeć?
Może posłużyć się metodą synektyki Gordona – wybrać coś w grupie, aby uzyskać nową perspektywę myślenia. W tej metodzie można wspólnie „udziwnić swojskość” albo „oswoić dziwność”.
Może zorganizować sesję burzy mózgów on-line? Każdy mógłby wnieść swoje spostrzeżenia do nowej idei. I powstałaby nowa forma działalności oparta na doświadczeniu i wiedzy wielu. Udałoby się zminimalizować ryzyko przedsięwzięcia.
Podobny dylemat mają aniołowie biznesu, bo początkujące firmy często generują wiele pomysłów produktowych. Oczywiście aniołowie biznesu nie działają charytatywnie. Chcą wspierać kapitałem, wiedzą i doświadczeniem przedsięwzięcia rokujące zysk. Jakie branże są najczęściej wspierane? Oczywiście:
Branża IT wychodzi przed szereg
Od kilku lat w Polsce odbywa się StartupFest, na którym prezentowane są najciekawsze pomysły w branży internetowej w początkowej fazie rozwoju. W 2012 roku wygrała strona funindesign.pl, dzięki której możesz zaprojektować własne buty. Po dwóch tygodniach otrzymasz wymarzone buty.
W 2011 wygrana trafiła do Save Up, stosującego metody rozpoznawania obrazu. Aplikacja na podstawie fotografii danego produktu umożliwia przeszukanie Internetu do znalezienia korzystnej oferty zakupu.
Firmy zalążkowe zgłoszają się też do Pioneers Festival, Mobile Services Innovation Platform, Start Up Festival i kilku innych konkursów start-upowych.
Można tam wyłowić prawdziwe perełki, które są w stanie zapełnić nisze na rynku i przynosić zyski. Jednak prym wiedzie branża IT, jak pokazują dane EBAN( The European Trade Association for Business Angels). Wg danych za 2012 rok ponad 26 procent wsparcia aniołów biznesu trafiło do tej branży.