Zawody przyszłości
Dziadkowie i rodzice muszą radykalnie zaktualizować swoje porady dotyczące kariery swoich dzieci i wnuków. Eksperci ostrzegają, że byłoby błędem zakładać, że obecnie popularne i dobrze płatnej zawody, będą miały taki status za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Już dawno minęły czasy, gdy rodzina mogła nas „wykształcić” i przygotować miejsce pracy. Oczywiście są wyjątki w tej materii. Jednak świat coraz wyraźniej dzieli się na tych, którzy ze światem nowoczesnych technologii są blisko i tych, którzy zdecydowanie zostają w tyle.
Futurolog James Bellini przewiduje, że za 20-30 lat wzrośnie zapotrzebowanie na zawody, których jeszcze na dobrą sprawę nie ma. Według badacza coraz bardziej realny staje się pomysł na zawód poprawiacza/konsultanta samopoczucia osób starszych, który specjalizuje się w spersonalizowanej opiece. W związku ze starzeniem się społeczeństwa niezbędny będzie chirurg powiększania pamięci, który pomaga zapobiegać utracie pamięci.
Bellini dostrzega też duże zmiany w rolnictwie. Pewne rośliny, a co za tym idzie środki spożywcze stały się niemal nieosiągalne. Genetycznie modyfikowane uprawy stają się powszechne i rośliny uprawiane w pionie znajdą się w obszarach przypominających wielopiętrowe parkingi, aby zaoszczędzić miejsce.
Ich uprawą mogą się w przyszłości zajmować tzw. rolnicy pionowi.
Z kolei Ian Pearson, futurolog, dostrzega wzrost liczby miejsc pracy w zakresie tzw. rozszerzonej rzeczywistości, gdzie prawdziwy świat pokrywa się obrazami generowanymi komputerowo. Twierdzi, że coraz więcej ludzi będzie mogło wykorzystać swoje bardzo typowe dla człowieka umiejętności, aby przetrwać na rynku pracy. Muszą oni zająć się przywództwem, motywacją i współczuciem. Bo maszyny i komputery tego za nas zrobią.
Wobec tego musimy być jeszcze bardziej elastyczni, jak podkreślają specjaliści. Nie można wyjść z magicznego kręgu ciągłego dokształcania się, musimy w sobie pielęgnować nawyk bezustannej nauki.
Komentarze
Hmm, jestem ciekawa jakie zawody za 20 lat będą na topie
Dawno temu kiedy zaczynałem studia były pewne czynniki przemawiające za wyborem nawet nie konkretnych zawodów ale dziedzin. Po kilku latach sytuacja mocno się zmieniła. Nigdy nie podjąłem pracy zgodnym z kierunkiem studiów.
może dobrze nie znałeś człowieku swoich talentów, możliwości czy predyspozycji, czy jak tam zwał
cFGBe9 drfiwerxhdqt, [url=http://kpwmhxhkrfgw.com/]kpwmhxhkrfgw[/url], [link=http://tiypsnvoipzr.com/]tiypsnvoipzr[/link], http://epcozsmvqhkl.com/