Ku pełni – model eliminacji wypalenia cz.II

aa9a43366ec4d78d8366c465705258a1,641,0,0,0

.                            W życiu bardzo często spotykamy się z rutyną czy to w pracy czy też w związku. Bywa również tak, że codzienne czynności przestają nam sprawiać satysfakcję, zaczynają być uciążliwe, sprawiają, że czujemy się zmęczeni. Czy są to syndromy tzw. efektu wypalenia się, a jak tak to jak go od siebie odsunąć? Kolejne fazy procesu popadania w ten efekt są niezwykle charakterystyczne i dlatego łatwe do wykrycia, a znajomość metody walki z nim jest bardzo przydatna nie tylko dla naszego samopoczucia, ale również bliskich i znajomych.

 

Efekt wypalenia się narasta w nas, stopniowo przechodząc przez kolejne fazy. Jako pierwszą możemy wyróżnić fazę fizyczną. Zauważamy zmęczenie, z którego ciężko się otrząsnąć, uczucie wyczerpania i regularnego zmęczenia. Wykonywane czynności sprawia nam większy problem, a po ich zakończeniu jesteśmy bardziej pozbawieni energii niż to bywało wcześniej. Kolejna faza uderza w nasze kontakty z ludźmi. Z powodu błahostek tracimy humor, a dla innych zaczynamy być ostrzy i drażliwi. Mamy tendencję do izolowania się od innych, szczególnie od ludzi, których uważamy za wyczerpujących. Stajemy się trudni dla innych wokoło. W następnej fazie, fazie intelektualnej, zaczynamy odczuwać przytłoczenie i przeładowanie, unikamy działań umysłowych, trudno jest nam się skoncentrować na wykonywanych czynnościach i często w konsekwencji zawalamy terminy. Jako czwarta następuje faza emocjonalna, w trakcie której zaczynamy czuć się wyobcowani od ludzi i zadań, i unikamy nawet tych ludzi, z którymi dobrze się czuliśmy w przeszłości, w ten sposób pogłębiając uczucie izolacji. Ostatnią fazą jest faza duchowa, w której potrzeby innych ludzi stanowią dla nas zagrożenie, więc przestajemy angażować się i robić wysiłki w kierunku relacji z innymi, a sami zaczynamy czuć się tak marnie, że musimy coś zmienić. Bardzo ważna jest analiza codziennych czynności i dotarcie do sedna sprawy, tego, co sprawia, że zaczęliśmy czuć się źle i poddawać procesowi wypalenia. Należy doprowadzić do tego, by to zmienić, mogą być to problemy w pracy i w jego środowisku, albo problemy w związku. Najważniejsza jest jednak szybka diagnoza i reakcja, by nie spowodować rozprzestrzenienia się zjawiska na kolejne sfery naszego życia. Na szczęście całość procesu jest prawie całkowicie odwracalna.

 

 

Znając mechanikę powstawania efektu wypalenia się jesteśmy w stanie zapobiegać jego skutkom. Jeżeli czujemy, że codzienność zaczyna być uciążliwa, warto zastanowić się czym jest to spowodowane i co powinniśmy zmienić. Jest to priorytet, jeżeli zależy nam na zachowaniu dobrego samopoczucia i co równie ważne, nieoddziaływania negatywnie na własne otoczenie. Im wcześniej dostrzeżemy, że coś nie jest w porządku, tym większa szansa na to, że nie odbije się to na naszym codziennym życiu.

Dodaj komentarz

Twój email nigdy nie będzie publikowany. * - pole wymagane

*
*